
PRZEDSZKOLE JEST PRZED SZKOŁĄ czyli PAKIETOM MÓWIĘ NIE 


Trudne szkolenie ,
i dla mnie – bo wiem że treści niewygodne nauczycielom
,

i dla nauczycieli – bo ktoś przyjeżdża i usiłuje przekonać do wyjścia poza swoją strefę komfortu

Kilka lat temu jak rozpoczynałam ową ,,kampanie odpakietowania” przedszkolaków , byłam często hejtowana i powoli traciłam siły .
Mój charakter na szczęście nie pozwala na szybkie ,,złożenie broni”
i doczekałam chwili kiedy to coraz częściej zaczynam jeździć na szkolenia z ,,odpakietowania”, i coraz częściej otrzymuje prywatne wiadomości od nauczycieli lub dyrektorów z treścią ,,udało się – jest super- poczułam wolność…” itd. itp.

Nawet nie wiecie ile to daje mi radości i motywacji.

Najbardziej jednak cieszę się z tego , że w edukacji przedszkolnej ponownie zaczyna pojawiać sie DZIECKO , a nie stos książek.
Tym razem gościłam w pięknej ,,Niezapominajce” we Wrocławiu – Przedszkole Publiczne nr 56.

Była analiza , była dobra zabawa , były początkowo groźne spojrzenia
, zakończone uśmiechem i brawami uffffff
.


Opuściłam Wrocław z nadzieją, że choć kilka duszyczek przekonałam do tego , że EDUKACJA POWINNA BYĆ NASTAWIONA NA ROZWÓj DZIECKA , A NIE NA ROZWÓJ DOSTOSOWANY DO EDUKACJI. 



CD
