,,Dobrzy od złych różnią się wychowawcy tylko ilością popełnianych błędów. Są błędy, które dobry wychowawca popełnia tylko raz, a oceniwszy krytycznie, nie ponawia, długo popełniony błąd pamięta. (…) Zły wychowawca winę własnych pomyłek przypisuje dzieciom.
Dobry wychowawca wie, że warto myśleć nad drobnym epizodem, bo w nim kryje się zagadnienie (…)
Rozumny wychowawca nie dąsa się, że nie rozumie dziecka, ale rozmyśla, poszukuje, wypytuje dzieci”.
(Jak kochać dziecko: Internat; Pisma I , J.Korczak)
Ufffffffff moje błędy zawsze dawały mi dużą wiedzę , refleksję i drogowskazy na przyszłość, z których starałam i staram się ustawicznie korzystać. CD