Droga ,,Rado Pedagogiczna” – mimo, że przedszkola są placówkami nieferyjnymi, to rady półrocze w przedszkolach również się odbywają😊
Zatem korzystając z okazji, chciałabym poruszyć ważny temat, który ostatnio coraz częściej do mnie dociera.
A mianowicie –
– podobno, Panie z klas I-III jak ,,dostają” dzieci z przedszkola, narzekają, że owe dzieci jeszcze nie znają wszystkich liter i nie umieją czytać, dodatkowo (o zgrozo) nie mieszczą się w liniaturze !
– podobno, Panie z przedszkola kupując książki ,,do nauki” przedszkolakom, wprowadzając ambitnie litera po literze, i sadzając owe dzieci przed zeszytem z liniaturą, twierdzą, że muszą to robić bo stracą na jakości, i będą musiały wysłuchiwać od rodziców, że nie przygotowały dzieci do szkoły !!
– podobno, zarzuty rodziców o rzekomym nieprzygotowaniu dzieci do szkoły, rodzice wynoszą z pierwszych zebrań z nauczycielkami kl. I
No błędne koło. Tylko gdzie w tym wszystkim jest dziecko ????????
Szanowna ,,Ogólnopolska Rado Pedagogiczna” – dziecko w wieku przedszkolnym jest w ustawicznym procesie – wnoszę, iż wszyscy nauczyciele to wiedzą.
Rolą wychowania przedszkolnego jest przygotowanie dziecka do wymogów szkolnej edukacji, ale z całą pewnością nie wyręczanie szkoły z jej edukacyjnych zadań.
Jeśli zatem macie problem z rodzicami i ich wymaganiami, to po prostu wytłumaczcie im na czym polega Wasza rola, rola przedszkola. Pokażcie różnice między przedszkolem i szkołą. Zorganizujcie zebranie ( w obecnych czasach pewnie webinar) i wytłumaczcie rodzicom, (pokażcie zdjęcia, filmiki z Waszych działań) że głównym dokumentem, którym powinien kierować się każdy nauczyciel wychowania przedszkolnego i edukacji wczesnoszkolnej jest Podstawa Programowa Kształcenia Ogólnego dla przedszkoli i klas I-III – pokażcie rodzicom jej fragmenty (nie czytajcie całości 😊), omówcie – słowami dla rodziców zrozumiałymi 😊
To właśnie ten dokument precyzyjnie określa nauczycielom umiejętności jakie dziecko powinno opanować na koniec wychowania przedszkolnego i na koniec klasy III.
Zaznaczcie, że w przedszkolu dziecko na osiągnięcie umiejętności ujętych w Podstawie Programowej ma 4 lata, a następnie jeszcze 3 lata w edukacji wczesnoszkolnej. Poinformujcie, że od 2017r. zmieniono zapisy PP w I-III i nauczyciele NIE POWINNI już wymagać od małego ucznia konkretnych efektów na koniec I klasy, czy na koniec II klasy. Dzieci w edukacji zintegrowanej mają na to czas do końca klasy III !
To mega ważna informacja dla rodziców, i to my przedszkola powinniśmy rodziców uświadamiać. Dla dobra dzieci i dla dobra nas samych! Dlaczego my? Dlatego, że szkoły masowo jeszcze, pracują wg starej PP i nie dają dzieciom szans na pracę we własnym tempie, a rodzice nie czytają PP (bo i po co), i nie mają świadomości tego, jakie prawa ma ich dziecko w klasach I-III.
Można by rzec, że dziecko na początku swojej ,,kariery edukacyjnej” ma 7 lat na to, by nauczyciel mógł podążać za jego możliwościami i potrzebami, bowiem każde dziecko w tym wieku ma prawo rozwijać się w sposób indywidualny.
O czym jeszcze powiedziałabym rodzicom. Przede wszystkim o tym, na czym polega przedszkolne przygotowanie dzieci do edukacji szkolnej.
Między innymi ………….
- O przygotowaniu ręki, chwytu pisarskiego itp., aby w klasach I-III dziecko mogło sprawnie nauczyć się pisać.
Zadaniem przedszkola, NIE JEST nauka pisania, a wycinanie, wyklejanie, zabawy sensoryczne, nawlekanie koralików itp. aby usprawniać małe dziecięce paluszki, i pomagać rozwijać się ich dłoniom.
- O przygotowaniu analizatorów wzroku, słuchu, aby dziecko na przykład potrafiło złożyć pocięty obrazek w całość, lub usłyszało i nazwało głoskę w nagłosie, śródgłosie czy wygłosie
- O przygotowaniu dziecka w sposób zabawowy do ZAINTERESOWANIA się literami , aby w klasach I-III mogło płynnie poznać cały alfabet i nauczyło się sprawnie czytać.
- O potędze rozwoju holistycznego/wielozmysłowego dziecka , o podążaniu za jego możliwościami i potrzebami
- I wreszcie, a może nawet przede wszystkim, o przygotowaniu dziecka do rozwoju w sferze fizycznej, społecznej, emocjonalnej, aby mogły sprostać oczekiwaniom szkoły.
Powiedzcie rodzicom , cytując fragment PP, że naszym celem jest :
,,(…) wsparcie całościowego rozwoju dziecka (…) umożliwia dziecku odkrywanie własnych możliwości, sensu działania oraz gromadzenie doświadczeń (…) W efekcie takiego wsparcia dziecko osiąga dojrzałość do podjęcia nauki na pierwszym etapie edukacji”
Powiedzcie rodzicom cytując fragment PP edukacji wczesnoszkolnej, że jej cel również zakłada :
,,(…) wspieranie całościowego rozwoju dziecka” (…) ,,umożliwia dziecku odkrywanie własnych możliwości, sensu działania oraz gromadzenie doświadczeń (…)
Ale dodatkowo są tam treści , które mówią, że :
,, Szkoła respektuje podmiotowość ucznia w procesie budowania indywidualnej wiedzy oraz przechodzenia
z wieku dziecięcego do okresu dorastania”
Zwróćcie rodzicom szczególną uwagę na zapisy PP klas I-III :
,,Szkoła oraz poszczególni nauczyciele podejmują działania mające na celu zindywidualizowane wspomaganie rozwoju każdego ucznia, stosownie do jego potrzeb i możliwości”
,,Edukacja wczesnoszkolna jako pierwszy etap kształcenia w systemie szkolnym obejmuje
trzy lata nauki w klasach I–III. Charakteryzują ją:
1) spokój i systematyczność procesu nauki;
2) wielokierunkowość;
3) dostosowanie tempa pracy do możliwości psychoruchowych każdego ucznia;
4) dostosowanie poznawanych zagadnień do możliwości percepcyjnych ucznia.”
Zważywszy na powyższe treści, zadaniem nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej jest między innymi szanowanie różnych możliwości wychowanków w ten sposób, aby podczas 3-letniej edukacji dzieci mogły pracować wg filozofii – nie każdy, nie tak samo, nie w tym samym czasie i nie w tym samym tempie…
Jeśli nauczyciele wychowania przedszkolnego podążają za oczekiwaniami szkoły i rodziców, i na siłę uczą dzieci liter, i na siłę każą dzieciom pisać litery w liniaturze, i nie rozwijają zmysłów, funkcji analizatorów itp. to bardzo często uzyskają zgoła odwrotne efekty.
Dziecko przedszkolne, które nie jest dobrze przygotowane w obszarze fizycznym, społecznym, emocjonalnym i poznawczym, dziecko przedszkolne, które nie uzyskało od nauczyciela szacunku względem jego potrzeb i możliwości, bardzo szybko może się wycofać i zniechęcić do nauki, która na niego czeka w murach szkolnych.
Jeśli zaś nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej oczekuje od przedszkola czy rodziców, że dziecko przyjdzie do klasy I ze znajomością wszystkich liter, umiejętnością czytania czy pisania, to niech powtórnie zajrzy do swojej podstawy programowej, w której między innymi przeczyta , że zadaniem nauczyciela klas I-III jest ,,planowa realizacja programu nauczania szanująca godność uczniów, ich naturalne indywidualne tempo rozwoju, wspierająca indywidualność, oryginalność (…)
W której przeczyta że : ,,Nauczyciele w klasach I-III, rozpoznając możliwości uczniów (…) posługują się własnymi twórczymi rozwiązaniami w zakresie realizacji treści podstawy programowej (…) Uczenie się jako proces twórczy samo w sobie wyklucza jeden wzór organizacyjny czy metodyczny”.
To właśnie powiedziałabym/zawsze mówiłam i pokazywałam rodzicom – potem było już tylko i wyłącznie wzajemne zaufanie i rozumienie dziecka takim jakie jest.
Szanowni Nauczyciele EW, Dyrektorzy SP, aby uszanować pierwsze edukacyjne kroki dziecka warto również zastosować się do poniższego zapisu :
,,Dla zapewnienia ciągłości procesu edukacji nauczyciele klas I–III powinni znać podstawę programową wychowania przedszkolnego oraz zorganizować dostosowany do potrzeb dzieci okres ich adaptacji w szkole”.
Nauczyciele WP – pochylcie się również nad PP edukacji wczesnoszkolnej – naprawdę warto 🙂
P.S A na koniec, poza protokołem , jako samozwańcza Przewodnicząca Ogólnopolskiej Rady Pedagogicznej rzeknę Wam tak. Mam gdzieś ambicje dorosłych. Nie po to się kształciłam w zawodzie nauczyciela, wiecznie doskonaliłam by wspomóc i zrozumieć dziecko, aby teraz spełniać ambicje dorosłych. Jestem specjalistą i doskonale wiem, kiedy i jak mam pracować z dzieckiem. Jako mała dziewczynka z łatką gamonia, z trądzikiem z licznymi traumami typu nadmierny wzrost , przezwiskami itp. teraz mam np. tytuł Honorowego Profesora Oświaty. Czy dlatego, że zaczęłam czytać w zerówce? Czy nie doszłabym do tego stopnia awansu zawodowego gdybym czytać nauczyła się dopiero w I klasie ? Ludu mój ludu oprzytomnijcie trochę – bawcie się edukacją, zachwycajcie się i odkrywajcie razem z dziećmi. Pozwólcie im cieszyć się życiem.
Po prostu dojrzyjcie w edukacji dziecko, a nie system.
CD